28 lutego 2011

Tolk

Czy polski lekarz mówiący po szwedzku jest w stanie dogadać z pacjentem mówiącym wyłącznie po serbsku, wietnamsku lub somalijsku? Tak, jest to możliwe i zupełnie nieskomplikowane. Umożliwia to usługa zwana "tolk" czyli nic innego niż tłumacz przez telefon. Zamawia się z wyprzedzeniem według potrzeby pacjenta. Dostępnych jest wiele różnych języków. 

27 lutego 2011

Mostki urlopowe.

W Polsce można się było tylko łudzić, że jak się weźmie wolne pomiędzy dwoma ustawowo wolnymi dniami to się załatwi wszystko. Nieczynne były urzędy i instytucje. Lekarze w poradniach na urlopach, szpitale przyjmujące jak w święta, na studiach wolne i zamknięte sklepy które tylko mogły sobie na to pozwolić. W Szwecji w "mostek" wszystko działa i można w ciemno jechać coś załatwić w urzędzie.  Tajlandia albo "ciepła wycieczka" na tydzień są dla Szweda bardziej kuszące niż urwany dzień z urlopu. 

26 lutego 2011

Zapominanie angielskiego. 

Nie wiem dlaczego ale wraz z zapamiętywaniem nowych słów po szwedzku spada ilość słów angielskich w pamięci podręcznej. Rozumie się teksty pisane po angielsku bez problemu, ale nie potrafi już swobodnie rozmawiać z pacjentem w tym języku. Zaczyna się zdanie dobrze po angielsku i po dwu słowach przechodzi na szwedzki. Ma się jakby jedną szufladkę na język obcy. To nie tylko moje spostrzeżenie. Nie wiem czy dotyczy też innych języków. Resztki niemieckiego ze szkoły średniej też raczyły się wymazać. 

25 lutego 2011

Nakładki na buty do kupienia lub wypożyczenia. 

W sklepach sportowych można kupić specjalne nakładki zimowe na buty. Zrobione są ze skóry i części metalowych. Zapina się je na buty więc nie jest potrzebny szczegółowy rozmiar. Chronią przed śliską powierzchnią, gdyż ich metalowe wypustki wbijają się w śnieg i lód. Niektóre szwedzkie województwa (landstinget) prowadzą akcje wypożyczające starszym obywatelom nieodpłatnie takie sprzęty na zimę, gdyż taniej im to wychodzi niż ewentualna opieka nad połamanymi.

24 lutego 2011

Zakaz palenia w miejscach publicznych.

Kara za palenie w miejscach publicznych to 500 SEK dla palącego. Jeszcze większa jest dla właściciela lokalu w którym proceder ma miejsce. Nikt w miejscach publicznych nie pali. W końcu można wyjść gdzieś wieczorem co było prawie niemożliwe w Polsce jeśli ktoś nie chciał się wędzić w dymie papierosowym. Przypomnę tu wszystkim którzy zapomnięli, że palenie bierne jest tak samo szkodliwe jak czynne.

23 lutego 2011

Spędzanie czasu wolnego

Nie wiem czy wolę Szwedów którzy się nie zastanawiają nad tym, co świętują tylko wykorzystują dzień wolny żeby "mieć rolig" (czyli odpoczywać dobrze się bawiąc) czy też Polaków którzy dzień wolny zmarnują rozmyślając nad tym jak mają świętować: rodzinnie czy w kościele...

22 lutego 2011

Julmust, läsk i Coca-Cola

Produktów marki Pepsi nie ma w małych sklepach. Jest trochę Coca-Coli, nawet nieosiągalnych łatwo w Polsce jak Cola Ubuntu, Cherry Coke czy Vanilla Coke. Być może znalazłoby się w większych sklepach. Szwedzi jednak chętniej piją swoje specjały: karmelowe gazowane julmust i påskmust (odpowiednio w okolicy grudnia i marca, przed świętami). Mają też swoje jasne i ciemne lekkie piwa które piją do lunchu i napoje typu "cider" czyli lekko alkoholowe lub bezalkoholowe gazowane winko jabłkowe lub gruszkowe z dodatkami smakowymi. Sami nazywają słodkie gazowane napoje zbiorczo "läsk" co często spotyka się w restauracjach. 

21 lutego 2011

Nikotynę kupisz w sklepie spożywczym.

Nikotynę w postaci gumy do rzucia czy tabletek można kupić w każdym sklepie przy kasie. Nie potrzeba żadnej recepty. Wybiera się tylko ile miligramów. Łatwiej wziąć niż papierosy czy tabakę (snus) które są z resztą drogie. Większe opakowania można oczywiście dostać na receptę od lekarza w aptece tak samo jak inne specyfiki zniechęcające do palenia. 

20 lutego 2011

Ciężko chory dużo nie płaci.

Wizyta u lekarza kosztuje średnio 120-200 SEK (w zależności od regionu Szwecji), u pielęgniarki (opatrywanie ran, mierzenie ciśnienia i wiele wiele innych rzeczy) trochę mniej, przegląd zębów ze zdjęciem (wizyta profilaktyczne co roku) 500 SEK. Jednakże Ci którzy już wydadzą 900 SEK na wizyty u lekarza czy pielęgniarki do końca roku kalendarzowego nie płacą już nic. Podobnie jest z lekami na receptę. Po zapłaceniu określonej kwoty w roku (początek liczy się kiedykolwiek, przy pierwszej recepcie) nie płaci się już nic. U dentysty zaś po przekroczeniu kwoty 1500 SEK nie dostaje się "frikort" jak wyżej (nie płaci się nic) a tylko zniżkę na następne wizyty. W przychodni swoje gabinety mają także wyspecjalizowane pielęgniarki. Zajmują się cukrzycą, nadciśnieniem, astmą+POChP, stylem życia, ranami. Mogą modyfikować leczenie cukrzycy i nadciśnienia w ramach wyznaczonych przez lekarza, zlecać określone badania, robią spirometrię, doradzają odnośnie diety i aktywności fizycznej, opatrują rany i zdejmują szwy. Są dobrze przeszkolone w tym co robią.

19 lutego 2011

Sklep samoobsługowy "Apteka"

Do apteki wchodzi się jak do sklepu samoobsługowego. Leki bez recepty (receptfri) zabiera się z półki do koszyczka i płaci w kasie. Kremy, balsamy, pasty do zębów, odżywki dla dzieci ale także omeprazol, globulki dopochwowe, sumatryptan na migrenę w postaci tabletek i sprayu donosowego, preparaty na brodawki stóp, tampony nasączane środkiem hamującym krwawienie z nosa lub rany i wiele innych. Omeprazol, sumatryptan i globulki w małych opakowaniach i w cenach sugerujących ponowne rozważenie celowości kupna (dość drogie jak większość leków) ale są do kupienia.

18 lutego 2011

Dzień wypłaty

Dniem wypłaty jest 26-ty dzień bieżącego miesiąca a nie 10-ty miesiąca następnego. Przed świętami czy dniami wolnymi zawsze jest to wcześniej a nie później. W razie jakichś nieprzewidzianych zmian końcem miesiąca (choroba, urlop) przy następnej wypłacie pensji dokonuje się korekty. Wypłata zwykle dokonuje się na konto, a jeśli ktoś go nie ma z jakiegoś powodu to jest możliwość przysłania pocztą "bonu z pensją" który realizuje się w banku.

17 lutego 2011

Lodówka i paczka dla chętnego

Zostaw drabinę przed domem, zakupy przy drzwiach mieszkania, rower niepilnowany, mniejsze zakupy w koszyku roweru koło sklepu to Ci ukradną przecież... Tak, ale nie w Szwecji. Z tego samego powodu można zobaczyć zapakowaną nową lodówkę w ogródku domu lub paczkę która się nie zmieściła wymiarem w "dziurę w drzwiach do wrzucania listów" ale nie ważyła 2 kg więc listonosz dostarcza ją osobiście a nie dostaje się SMS-awizo by ją odebrać. 

16 lutego 2011

Sand to nie piasek a kamyczki

W Szwecji śniegu nie odgarnia się ręcznie z terenów miejskich czy spółdzielnianych. Robi się to mniejszymi lub większymi maszynami (traktory z pługami) w zależności od intensywności opadów. Ręcznie można sobie odgarnąć dróżkę z domu przez ogródek do drogi. Posypuje się to później... brązowymi kruszonymi kamyczkami (coś jak grys) ze skrzynek z napisem "sand" oczywiście. Takie same kamyczki znajdują się z resztą w dziecięcych piaskownicach na placach zabaw więc być może to nie jest dziwne. 

15 lutego 2011

Dzień karencji

Kto nie chce chodzić do pracy, może to bezkarnie robić bez żadnych zaświadczeń i wizyt u lekarza. Dzwoni się tylko do pracodawcy i mówi, żeby zgłosił chorobę. Tylko że za pierwszy dzień choroby nie dostaje się wynagrodzenia (karencja) w ogóle a za następne dni osiemdziesiąt procent normalnej stawki. Po przemyśleniu jest to bardzo rozmyślne. Jeżeli komuś się nie chce iść to być może jednak wizja straconych pieniędzy za pierwszy dzień go zmobilizuje do pójścia. Jeżeli jest chory to być może wróci już po jednym dniu w którym sobie urlop weźmie, bo też będzie mu szkoda utraconej sumki. A jeśli na prawdę potrzebuje zostać dzień w domu to nie musi nigdzie wychodzić i wyczekiwać w kolejkach do lekarza.  

14 lutego 2011

Urząd Statystyczny

Urząd Statystyczny prosi by mu podać swoje wykształcenie żeby mógł lepiej prowadzić statystykę swoich obywateli. W zwrotnej kopercie z opłaconą opłatą pocztową dostaje się ankietę do wypełnienia wraz z informacją o tym jak to zrobić napisaną w kilkunastu językach... w razie gdyby ktoś kiepsko szwedzkim władał. 

13 lutego 2011

Góry śniegu

Nadmiar śniegu który zawala centra miast, deptaki i parkingi wywozi się wielkimi maszynami poza centrum, w jakieś ustronne miejsce gdzie nikomu nie przeszkadza. Tam usypuje się z niego kilkumetrowe góry. Ciekawa jestem jak długo to się będzie topiło...

12 lutego 2011

Mniej mandatów w Szwecji?

W Szwecji można rozmawiać przez telefon komórkowy w samochodzie. Część aut ma nawet wbudowane podręczne telefony. Wybiera się numer zwykle obok radia, podnosi słuchawkę która leży obok skrzyni biegów i dzwoni...

11 lutego 2011

Wybory

Wybory to temat zawsze popularny w Polsce, natomiast w Szwecji wybory są raz na 4 lata, w z góry ustalonym dniu jesienią. W czasie jednych wyborów wyłania się całą władzę kraju na wszystkie trzy szczeble, do "riksdag, landstinget i kommun" czyli do parlamentu, na szczebel wojewódzki i gminny. Zwykle jest 82-procentowa frekwencja, nie mniej.

10 lutego 2011

Kilka słów o pacjentach

Idąc na studia śmiało mogłabym wykluczyć że będę kiedykolwiek w życiu leczyć z zapalenia ucha środkowego zadbanego trzyletniego czarnoskórego chłopczyka w Szwecji. Albo z zapalenia migdałków płynnie mówiącego po szwedzku, też czarnoskórego siedmiolatka, który tłumaczył rodzicom na somalijski co mu mówię po szwedzku.

9 lutego 2011

Emigracyjne myśli zebrane

Człowiek łatwo się przyzwyczaja do wygody i łatwo o tym zapomina. Uświadamiają mu to inni, którzy niedawno przyjechali i jeszcze ich wszystko dziwi i zaskakuje. Albo może sobie swojego bloga sprzed kilku miesięcy poczytać. Temu też ma on służyć między innymi. Im większy kawałek świata się zobaczyło tym jest się ciekawszym całej jego reszty. Tym większe się ma też pojęcie o niektórych zjawiskach i łatwiej wszystko do siebie przypasować.

8 lutego 2011

Pierwsze diagnozy

Rozpoznać przypadkowo samemu (wizyty z całkiem innego powodu) pierwsze w życiu: nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, nadczynność tarczycy i niestety złośliwego guza płuca...

7 lutego 2011

Gdzie te afery?

To w wiadomościach może nie być nic o politykach i ich aferach?!

6 lutego 2011

W Systemie

Statystyczny Polak nie wie, że piwo to alkohol. Statystyczny Szwed z kolei sądzi, że wszystko co kupi poza "systemem" jest bezalkoholowe bo w normalnym sklepie można kupować tylko niskoalkoholowe produkty. Dopuszczalna norma stężenia alkoholu we krwi u prowadzącego to 0,2 (czyli niższa niż w Polsce). "System" (czyli System Bolaget) to jedyne miejsce gdzie można w Szwecji kupić wysokoprocentowy alkohol. W zwykłych sklepach można kupić produkty z niską zawartością, do około 3,5%. Przybytki te są nieczynne w niedziele, a w sobotę są czynne przez kilka godzin. Tak jak większość sklepów nie-spożywczych tutaj. 

5 lutego 2011

Cukier perłowy.

Pearlsocker (cukier perłowy) to zgrzany w małe kompartmenty biały cukier puder. Można nim posypać słodkie bułeczki, włożyć do piekarnika a on się nie roztopi i będzie chrupiący po wyjęciu. 

4 lutego 2011

Dokumentacja elektroniczna.

Cała dokumentacja medyczna w Szwecji jest elektroniczna. Recepty wysyła się do apteki przez internet. Tak samo większość skierowań i druków. Wyniki badań, wcześniejsze wpisy lekarzy - wszystko jest i nie trzeba rozszyfrować czy to aby na pewno jest napisane zapalenie otrzewnej czy może okostnej. Farmaceuci też mają dużo łatwiejsze życie i nie muszą odsyłać pacjenta z powrotem do lekarza bo nie wiedzą co ten napisał. 

3 lutego 2011

Na ksero do Gdyni.

Punktów kserograficznych analogicznie jak kiosków w Szwecji nie ma. Każdy ma w pracy jeśli potrzeba i w każdym urzędzie sobie też zrobią ksero orginału, ale osobnego punktu gdzie stałaby maszyna do ksero jeszcze nie spotkałam. 

2 lutego 2011

Stuletnie gazety i czasopisma.

Z czasopism są do wyboru regionalne grube dzienniki bez grama polityki, prasa specjalistyczna dla każdego zainteresowania od robótek z papieru i sznurka po konie. Pierwsza prenumerata darmowa albo za połowę ceny. Do domu z samego rana, żeby móc przejrzeć już przy śniadaniu. W Polsce same polityczne dzienniki, pisma "kobiece" do niczego się nie nadające, gazet specjalistycznych jak na lekarstwo i tylko popularne tematy bo nikt innych nie kupuje. Tutaj jest po prostu kultura czytania gazet. Sporo dzienników wydawanych jest regularnie od 120 lat! Wiele innych gazet po kilkadziesiąt lat. 

1 lutego 2011

Promocje i rabaty.

Promocje są sensowne nawet w mniejszych sklepach. Im więcej paczek artykułu weźmiesz tym taniej za nie płacisz. Często można dostać rabat na zakup pierwszej paczki artykułu, żeby zachęcić do kupna czegoś nowego. Prawie wszystkie artykuły można dostać w tych "stałych promocjach". I to się w Szwecji sprawdza! Wszystko opłaca się obu stronom i ma sens ekonomicznie.