Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
30 maja 2014
Je sama łyżeczką
Zażądała jeść sama. Chciała ściągnąć ręką owoce z ciastka w cukierni. Ostatecznie stanęło na tym, że dostała nałożone ciastko na swoją łyżeczkę, a tę wpakowała sobie sama do buzi. Zjadła, oddała łyżeczkę patrząc, czy nałożą jeszcze. Nałożyli. Zjadła. Powtórzyła procedurę jeszcze kilka razy.
28 maja 2014
Pierwsze prawdziwe butki
Zbudowała dziś swoją pierwszą wieżę z dwu klocków. Klockami okazały się być co prawda jej nowe prawdziwe butki z podeszwą, które dostała godzinę wcześniej. Ale nie czepiajmy się takich szczegółów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)