Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
9 marca 2015
Diagnoza tygodnia
W jedym tygodniu wysyłam sześciu pacjentów na badanie słuchu, w następnym pięciu na kontrolę ciśnienia, a jeszcze tydzień później czterech do psychologa z depresją. A zdarza się że przez kilka tygodni z rzędu nie ma nikogo z żadną z tych diagnoz. Czemu pacjenci przychodzą falami? Co będzie w przyszłym tygodniu? Może ból pleców.
Subskrybuj:
Posty (Atom)