Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
6 lutego 2011
W Systemie
Statystyczny Polak nie wie, że piwo to alkohol. Statystyczny Szwed z kolei sądzi, że wszystko co kupi poza "systemem" jest bezalkoholowe bo w normalnym sklepie można kupować tylko niskoalkoholowe produkty. Dopuszczalna norma stężenia alkoholu we krwi u prowadzącego to 0,2 (czyli niższa niż w Polsce). "System" (czyli System Bolaget) to jedyne miejsce gdzie można w Szwecji kupić wysokoprocentowy alkohol. W zwykłych sklepach można kupić produkty z niską zawartością, do około 3,5%. Przybytki te są nieczynne w niedziele, a w sobotę są czynne przez kilka godzin. Tak jak większość sklepów nie-spożywczych tutaj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj możesz umieścić swój komentarz.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.