Dr: Byłem na przesłuchaniu w sądzie w sprawie, w której mężczyzna umarł po skopaniu go przez innego mężczyznę.
Opowiadam o szczegółach sekcji, a na końcu pani sędzia pyta: "To gdzie dokładnie na głowie znajduje się ta okolica lędźwiowa?"
Czy to na prawdę dobre, żeby na biologii uczyć się o wypławkach i strzykwach a o człowieku tylko rok, skoro nikt strzykwy w życiu nie zobaczy, a ze swoim ciałem ma do czynienia przez całe życie?
Błahahaha, dobreee :)
OdpowiedzUsuń