Myślałam, że po oglądaniu niezliczonej ilości zabiegów na chirurgii, porodów i cięć cesarskich na położnictwie, małych zabiegów na ginekologii, endoskopii przewodu pokarmowego już nic mnie nie "ruszy"...
Ale na laryngologii zwątpiłam przy palpacji nosowej części gardła i laryngoskopii bezpośredniej (direktoskopii). Nie będę laryngologiem.
Świetny blog, wiele się dowiedziałam o drugiej stronie lecznictwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzet
Dlaczego Pani zwątpiła? Syn miał direktoskopię krtani i zastanawiam się jak to wyglądało .... Co tak Panią powaliło?
OdpowiedzUsuń