25 marca 2014

Poszła

Stoi sama, jak zapomni i się czymś zajmie. Trwa to nawet do kilku ładnych sekund. Oprócz tego podpiera się wszystkiego, czego się da i podnosi się do góry. Stoi potem podparta i zadowolona z siebie przy niskim parapecie, albo przy szafce. Wspina się do góry nawet po płaskich ścianach, jak gekon. A przynajmniej próbuje.

Przy parapecie potrafi przewędrować przez pół pokoju na stojąco krokiem dostawnym, powolutku, ukradkiem. Kilka kroków też umie zrobić, jak ją podtrzymać za ręce. 

1 komentarz:

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.