Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
6 marca 2012
Praktyczni
Do bólu. Żadnych kiecek, garsonek, garniturów, krawatów do pracy i na codzień. Zwykle ma się służbowe ubranie (służba zdrowia, mechanicy, technicy, kierowcy, sprzedawcy) w niezmiennym stylu koszulka, bluza i niegniotące się spodnie. Nie lubią chodzić na codzień w butach na obcasach, co innego od święta. Przy wyjściu gdzieś, na towarzyskie spotkanie trzeba się wystroić w sukienkę, koszulę. Makijaż i buty na obcasie wtedy też się nadadzą. Na codzień jednak chodzą najczęściej w trampkach, i to przez cały okrągły rok!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przynajmniej nie ma rewii mody jak to ma miejsce w Polsce ;]
OdpowiedzUsuńMoje nieśmiertelne różowe adidasy, których nienawidzi moja mama, znalazłyby wreszcie uznanie :D
OdpowiedzUsuńTo ja mogłabym tam mieszkać :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam