20 stycznia 2012

EMLA

Co zrobić żeby mniej traumatyzować dzieci przed pobieraniem badań krwi z żyły? Otóż nieoceniony jest tu plaster EMLA w miejsce wkłucia. Nie boli i dziecko nie będzie się bało przyjść znów do laboratorium czy lekarza. Jedyny minus jest taki, że trzeba czekać około trzydziestu minut zanim preparat zacznie działać. No ale w tym czasie można się pobawić zabawkami w poczekalni lub podręczyć rodziców nalepką z dinozaurem, którą się dostało w czasie wizyty. 

5 komentarzy:

  1. to tak jak u nas:), z tym że na kremie Emla pisze o 30 - 40 minutach

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, W Polsce Emla też jest znana, przynajmniej na Śląsku.
    Tak się zastanawiam, czym właściwie zakres obowiązków (czy kompetencji) szwedzkiego lekarza rodzinnego różni się od polskiego, bo mówi się że jest znacznie szerszy. Czy szwedzki lekarz rejonowy np. szyje rany, pobiera wymazy z szyjki macicy, odbiera porody, robi iniekcje dostawowe, itp?
    Czy wszyscy lekrze opieki podstawowej w Szwecji potrafią robić to samo czy się różnią pomiędzy sobą zakresem umiejętności?

    OdpowiedzUsuń
  3. Szyje rany, wycina małe skórne zmiany. Wymazy z szyjki to położna robi, wezwania przychodzą regularnie pocztą. Kortyzon dostawowo to chleb powszedni. Lampa szczelinowa i badanie oka, wyjmowanie ciał obcych. Rektoskopia. Otoskopia. Badanie ginekologiczne. To wszystko rzeczy które się zdarzają i większość potrafi je robić i je robi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Planowo w szpitalu oczywiście. Przynajmniej tam gdzie mieszkam.

    OdpowiedzUsuń

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.