31 lipca 2011

CT

Wydawałoby się że się wszystko o badaniu wie: na czym polega, po co i kiedy kontrast, co można zobaczyć. Bardziej praktycznie to może jeszcze, że trzeba pacjentowi zrobić kreatyninę i glukozę przed badaniem. Ale co innego jest położyć się i przejść CT samemu. Nabrać powietrza - nie oddychać - można oddychać. Zamknąć oczy bo może być przez chwilę ostre światło. Po kontraście robi się ciepło od szyi wzdłuż całego ciała, takie dziwne uczucie kończące się parciem na pęcherz, które przechodzi po chwili. Tego w mądrych książkach nie piszą ani na zajęciach dla studentów nie mówią. Tak wygląda badanie dla pacjenta.

1 komentarz:

  1. Ale wszystko ok? Na swój sposób takie doświadczenia są wzbogacające... jakiś czas temu miałem operowaną przegrodę nosową, w te wakacje ablacja z powodu WPW. Czuję sie wzbogacony i na razie mi wystarczy.

    OdpowiedzUsuń

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.