Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
5 maja 2011
Poszły z torbami
Do sklepu idzie się z torbami i z torbami się wraca. Zanosi puste puszki i butelki PET oraz szklane by odzyskać z nich kaucję (pant) której kwota jest nadrukowana na opakowaniu. Maszyna zgniatająca puszki/butelki zczytuje z kodu kreskowego kwotę (0,5 lub 1 koronę). Pantują (tak, jest od tego szwedzki czasownik "panta") wszyscy, bo nikt nie chce wyrzucać pieniędzy do śmieci. Siedem oddanych puszek i następna pełna za darmo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj możesz umieścić swój komentarz.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.