Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
3 kwietnia 2011
Karlsson Svensson i Andersson
Odpowiednikiem Kowalskiego w Szwecji jest Karlsson. Wiele nazwisk kończy się na -sson jak Svensson, Karlsson, Andersson czy Petersson. I tak Karlsson oznacza po prostu "syn Karla" (Karl+s+son). Środkowe "s" jest końcówką dopełniacza. Nie jest niczym niezwykłym nazywać się Lars Larsson. Częste są też podwójne imiona jak Ing-Britt czy Ann-Marie. Nie obowiązuje niestety reguła, że imię zakończone na samogłoskę "a" jest imieniem żeńskim, co dużo ułatwia wbrew pozorom. Spora cześć osób posiada trzy imiona, z których na codzień używa jednego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pamietam :-) Sporym zaskoczeniem byl dla mnie pan o imieniu Ola :-)))
OdpowiedzUsuń