Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
1 marca 2011
O ID-kort słów kilka
Identitetskort "ID-kort" to odpowiednik polskiego dowodu osobistego. Jest ważna przez pięć lat i nie widnieje na niej adres zamieszkania. Z chipem i skanowaniem palca jak w paszporcie Unii Europejskiej. Używa się jej do wszystkiego, wybierania leków w aptece, okazywania przy kupnie alkoholu, odbieraniu paczek pocztowych ze sklepu (nie ma osobnych placówek poczty, są okienka do nadawania i odbierania poczty w określonych sklepach a znaczki można kupić prawie we wszystkich sklepach w kasie).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj możesz umieścić swój komentarz.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.