6 marca 2011

Dwadzieścia koron.

Koszulka T-shirt kosztuje tutaj 300 koron bez różnicy czy jest z Adidasa czy jakiejkolwiek innej firmy. Dlatego nie opłaca się kupować najtańszych rzeczy, lepiej niewiele dopłacić i kupić sobie fajną rzecz skoro i tak trzeba zapłacić dużo na wstępie. 20 koron jest tutaj jednostką za którą już można coś kupić, niewiele bo butelkę wody w mieście, kawę z jakimś ciastkiem albo hot doga (czyli "korv med bröd" bułka z parówką) ale jest to też jednostka którą można śmiało wrzucić do puszki na datki. To jest już pieniądz. Mrożone dania (jest ich mnóstwo rodzajów) gotowe do zjedzenia po podgrzaniu w mikrofalówce w pracy kosztują też około 20 koron w którymś ze sklepów w promocji przy zakupie pięciu sztuk. To jest częsty pomysł na lunch Szwedów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.