Hospicjum to ładny, estetyczny oddział z kolorowa pościelą, bardziej domowymi łóżkami, kolorowymi ścianami. Jest tu więcej pielęgniarek, które zwykle są bardziej serdeczne i czule: poprawia koszule, żeby plecy się nie odgniotły, podadzą krem do rak.
Nikt się tam nie spieszy, nie biega, nie krzyczy. Jest tam spokojnie. Nikt się nie awanturuje.
Ramię do badania ciśnienia trzeba sobie wziąć samemu i odłożyć na miejsce, by było wygodnie. Rzadko pacjent pyta o swoje ciśnienie i o to czy jest ono "dobre".
Tak spokojnie. Powolutku. Cicho.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj możesz umieścić swój komentarz.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.