22 kwietnia 2008

Ktoś się rodzi, ktoś umiera

Naturalna kolej rzeczy, tylko dlaczego kaplica pogrzebowa znajduje się dwadzieścia metrów od szpitala, w taki sposób, że kobiety w ciąży mają na nią widok wychodząc gdziekolwiek z oddziału?

Byłam na dyżurze, a tutaj nagle rozlega sie muzyka tuby i innych instrumentów... nie, żeby brzydka, tylko trochę nie pasuje do szpitalnych korytarzy. Cały oddział słyszał, co ksiądz mówi przez godzinę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.