Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
14 sierpnia 2011
Skierowanie na badanie
Jak już pisałam historię choroby pacjenta pisze się za pomocą programu komputerowego do którego dostęp mają zarówno przychodnie jak i szpitale. Skierowanie do specjalisty wysyła się w ten sam sposób. Pacjent dostaje wezwanie na badanie/wizytę listownie. Dostaje pocztą również wszystkie informacje, które są mu potrzebne o badaniu/wizycie która go czeka (czy musi najpierw pójść do laboratorium zrobić badania, albo być na czczo). Jest też szczegółowa informacja o koszcie porady oraz o tym, jak dotrzeć na miejsce i gdzie się stawić. No i talon na darmową podróż o czym też już było.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj możesz umieścić swój komentarz.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.