Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
31 stycznia 2011
Więcej czasu dla pacjenta.
Standardowo wizyta w przychodni trwa 30 minut. W różnych regionach Szwecji może się to różnić. Spotkałam się, że może być 45 minut a nawet i godzina. W każdym bądź razie złapałam się ostatnio na tym że narzekałam na to, że mam sztywny czas dla pacjenta, 30 minut i następny pacjent, a jak pacjent potrzebuje więcej mojego czasu? Muszę wybrać, czy kazać mu przyjść jeszcze raz czy zabrać czas i kazać czekać następnego pacjentowi. I tu żaląc się chciałam powiedzieć, że w Polsce to było lepiej rozwiązane bo pacjent nie przychodził na czas i mogłabym poświęcić mu tyle czasu ile by potrzebował, nawet godzinę... i uprzytomnilam sobie dlaczego między innymi wyjechałam. 30-45 minut dla pacjenta, dobre sobie, chyba dla dziesięciu a nie jednego...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
najgorsza praca to praca w przychodni... nuda.
OdpowiedzUsuń