13 stycznia 2011

O kościele i w kościele.

W kościele jest o wiele mniej osób, ale nie ważne ile ich przyjdzie, zawsze bedą organy, psalmy i dużo muzyki. Po spotkaniu zawsze jest darmowa kawa i czas żeby porozmawiać. Msza czy nabożeństwo wydaje się być dla wiernych, a nie oni dla kościoła. Nie ma długich formułek wypowiadanych przez księdza starodawnym językiem. Fragmenty pisma, ewangelia przeplatane piękną muzyką. Każdy dostaje w pożyczkę książeczkę, gdzie może znaleźć słowa psalmów i nuty, czytania. Kazanie jest krótkie i od serca. Tłumaczy pismo albo do niego nawiązuje w dzisiejszych realiach. Nie wytyka się, jacy to źli i niedobrze są ci, których nie ma. Z każdego słowa bije radość z tego, że się przyszło, a nie jad że ci których nie ma powinni się tak jak my umartwiać i przyjść.

3 komentarze:

  1. Jak dobrze dowiedzieć się, że gdzieś na świecie są takie prawdziwe miejsca...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba miałaś wyjątkowego pecha, że w Polsce nie trafiłaś do podobnych miejsc..

    OdpowiedzUsuń

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.