30 stycznia 2011

Krzesełko z muzeum poproszę.

Tutaj był czas, żeby wszystko się zdąrzyło na spokojnie rozwinąć. Wojny nie było od stu lat, kościoły stoją, zamki i muzea pełne są eksponatów. Krzesło jakie w polskim muzeum się ogląda, tutaj można kupić w antykwariacie. Gazety mają po sto kilkadziesiąt lat bezustannego wydawania codziennie. Nie ma hipermarketów, gdzie w jednym budynku można kupić wszystko wszystkich marek. Są za to parki handlowe gdzie obok siebie osobno dobudowują się coraz to nowe sklepy. Wszystko miało czas a w Polsce wszystko weszło za szybko i czasu nie było. Nie mówię, co lepsze, po prostu jest inaczej bo inne były uwarunkowania.

1 komentarz:

  1. Niesamowite są te realia, które opisujesz. Dzieli nas tylko Bałtyk, a mentalnie cały kontynent...

    OdpowiedzUsuń

Tutaj możesz umieścić swój komentarz.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.