- Jak się Pan czuje?
- Rewelacyjnie, miałem miesiąc temu cholesterol 300 mg%, ale już się zdrowo odżywiam, ćwiczę i teraz mam już 150 mg% i schudłem 6 kg w ciągu miesiąca a nawet brzuszek się trochę zmniejszył. Czuję się bardzo dobrze, nic mnie nie boli.
Po rozmowie z pacjentem otwieramy historię choroby, a tam: PSA sprzed kilku dni z dziesięciokrotnie przekroczoną normą, scyntegrafia całego ciała z licznymi przerzutami do kości krzyżowej, kręgów, nasad kości kończyn górnych i dolnych...
Pacjent nie zdaje sobie sprawy z tego, że i tak niedługo schudnie a nawet popadnie w wyniszczenie. Nie wie, że to nie cholesterol jest teraz jego głównym wrogiem. Sympatyczny pacjent. Jeszcze bezobjawowy...
O, matko... Przykre :(
OdpowiedzUsuńJak to. Był w fazie zaprzeczenia ?
OdpowiedzUsuńNie, najnormalniej w świecie nie wiedział, nikt mu o tym nie powiedział.
OdpowiedzUsuń