Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
28 kwietnia 2011
Grochówka i fettisdag
Grochówka z naleśnikami to tradycyjnie serwowana potrawa w czwartki. Jest wiele teorii tłumaczących dlaczego, ale żadna do końca słuszna. W czasie lunchu w ten dzień bez względu, czy to hotel czy stołówka szpitalna zwykle znajdzie się to danie w menu. Będąc już przy czwartku, to w Szwecji nie ma tłustego czwartku tylko wtorek "fettisdag" (zaraz przed środą popielcową). Tak w zasadzie to chyba to sensowniejsze świętowanie, bo czemu czcić tak szczególnie ostatni czwartek przed środą a nie ostatni dzień przed postem?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tutaj możesz umieścić swój komentarz.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.