Karetka pogotowia przywozi na sygnale nastolatkę, która jest nieprzytomna. Rodzice spanikowani nad nią "Córciu, córciu..." a ona "łypie ukradkiem okiem, sprawdzając gdzie jest, kiedy myśli, że nikt nie patrzy". Jak można być nieprzytomnym i mrużyć oczy? Przecież wtedy nie ma się świadomości!
W takiej sytuacji stuprocentowo pomoże głośno i stanowczo wypowiedziane zdanie: "Siostro, proszę zestaw do pobierania oka".
Każdy symulant w ciągu sekundy cudownie odzyskuje świadomość.
Hah. Dobre. U nas mówią zazwyczaj "siostro daj igłę i strzykawkę. Nie tę. Tę większą" Pomyśleć że strzykawka taki cudowny lek;]
OdpowiedzUsuńCiekawe co tam nowego w świecie szpitalnym..? :)
OdpowiedzUsuń...WYBORNE !! :)
OdpowiedzUsuń...przeczytalam kilka wpisow...dodaje do ulubionych ! :)
OdpowiedzUsuń