Blog lekarki. Od 2006 studencko na Uniwersytecie Medycznym, w większości bulwersacje nabyte na zajęciach i w klinikach (skąd nazwa bloga). Od 2008 mniej klinicznie, a bardziej stażowo w Szpitalu Powiatowym. Od 2010 zapiski ze Szwecji w których mniej narzekań, a więcej o kulturze i codzienności pracy lekarza. Od 2013 o tym jak się żyje we trójkę z dzieckiem w Szwecji.
20 grudnia 2013
Jak to doszło?
Kartka ze świątecznymi życzeniami w skrzynce na listy to nic nowego. Ale kartka ze starym przedprzeprowadzkowym adresem w nowej skrzynce na listy? Listonosz wiedział? Cud bożonarodzeniowy?
14 grudnia 2013
Piosenki i inne dźwięki.
Piosenka na dowolną melodię lub melodię "Kup sobie rower" :
Kiedy wszystkie zabawki już opatrzone i nudne.
Kiedy humor zmienny i nogi niespokojne.
Gdy autem jedziesz i nic ciekawego nie masz ze sobą.
Kiedy czekasz a nuda się wzmaga.
Rób miny!
Miny miny miny!
Na nudę dobre są miny.
Nie da się (i nie potrzeba z resztą) spisać wszystkich piosenek, jakie przez ostatnich kilka miesięcy ułożyliśmy. Słowa układa się i dobiera po pewnym czasie całkiem gładko. Melodii ma się kilka, a czasem jakaś nowa się ułoży. Czasem zostanie taka nowa na dłużej, jeśli jest wygodnie do niej dokładać nowe teksty.
2 grudnia 2013
Dla kogo te zabawki?
Na zakupach znajdujemy skarpety z dla półrocznego dziecka, które mają na stopkach doczepione misie-grzechotki. W którą stronę misie powinny się patrzeć? Na dziecko, które się nimi bawi czy na rodzica, który je kupił? Spotkaliśmy się z oboma wariantami. Osobiście mamy pierwszy, z motylkami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)